We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

ANSA - II

by DIY140 ANSA II CD

/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.

      25 PLN  or more

     

1.
II 02:37
2.
Jedna droga 02:14
I dalej chcę iść pewny siebie razem z Tobą, gdy opadną ostatnie liście my dalej będziemy tworzyć to jest to co nas napędza, to nie są puste słowa rzucone na wiatr zrobiłem krok i już się nie cofnę chcę dawać z siebie jak najwięcej ile znaczę jeśli godzę się na cierpienie jedna droga wspólna walka jeden cel szacunek, miłość, wolność czy naprawdę to potrafimy? czy możemy coś zmienić? możemy i potrafimy
3.
Ile znaczysz 04:57
Jak długo jeszcze będziemy udawać że nic się nie dzieje jak długo jeszcze będziemy udawać że w ogóle nie istniejesz Twoje słowa, to tylko niemy krzyk, już nic nie znaczysz ale jednak coś mi mówi że jesteś gdzieś w sercu czuję ciepło jesteś coraz bliżej to tylko jeden krok, wystarczy chcieć by wszystko dookoła stało się klarowne x2 ogłupieni komfortem, oślepieni wygodą stoimy bezczynnie i przyglądamy się jak deszcz kłamstw spada na nasze twarze jak krew staje się towarem pozwól im mówić jeśli chcesz poznać prawdę jesteśmy tak daleko, lecz wszystko jest realne chcę być tak blisko jak to możliwe jeszcze jest czas by to wszystko zmienić chcę być
4.
Zagubiony w labiryncie szarej codzienności niech serce będzie Twoim drogowskazem dzień za dniem słyszysz hałas miasta przepełniony głuchymi krzykami krok za krokiem zamiast twarzy ludzi mijasz maski bez żadnych emocji marzenia stłumione propagandą pieniądza ostoja bezpieczeństwa w kredytach bankowych stabilizacja poprzez codzienną rutynę idziesz przez życie z zamkniętymi oczami wśród ludzi lecz samotny obojętny na cierpienie nieczuły na emocje bierzesz udział w marnym przedstawieniukierowany niczym marionetka wbijają Ci do głowy że tak wygląda wolność mówią że szczęście możesz kupić za pieniądze wierzysz ślepo w każde ich słowo nie jesteś sam, lecz jednym z milionów Zwykłym statystą w ich przedstawieniu
5.
Obowiązek 03:44
Staję przed Tobą gotowy na zmiany by naprawić to sami zniszczyliśmy kolejny las znika z map kolejny strzał dla Twojej wygody z dala od oczu ucieka życie z miliona istnień Twierdzisz, że inaczej się nie da uważasz że jeśli Ty nie zadałeś ciosu masz czyste sumienie? Jeśli godzisz się na ubój zwierząt dla mięsa i futer to nie masz sumienia jeśli godzisz się na wycinkę lasów by spełnić wizję nowoczesnego świata to nie masz sumienia krok w przód, cofasz się o dwanie musisz tego robić dla siebie ocalmy, to co pozostało to jest nasz obowiązek
6.
Przyjaźń 02:19
7.
- 02:58
8.
Decyzje 05:10
Czy potrafisz odróżnić prawdę W milionie ulotnych słów? Czy jeśli wskażesz mi drogę, Mogę być pewny że to jedyne wyjście? Czy w natłoku nieistotnych spraw, Jesteśmy w stanie przypomnieć sobie O co walczyliśmy? Czy po raz kolejny odwrócimy się od siebie plecami I będziemy udawać że wszystko w porządku? Mieliśmy być szczęśliwi, cieszyć się każdą chwilą, Te słowa miały krzepić, nie tworzyć kolejne blizny, Wbijamy sobie nóż w plecy każdą pochopną decyzją Czy mamy w sobie tyle wiary by znowu zaufać Pomimo ran, pomimo bólu Czy jesteśmy gotowi by zacząć budować od nowa Na gruzach zniszczonej nadziei By wszystko naprawićMusisz przestać się bać Mijają dni Wypełnione kojącą ciszą Bo podobno czas leczy rany Ale razem z nim coś umiera tyle chwil, z pozoru tak znaczących Tyle słów, dających pokrzepienie Czy daliśmy z siebie wszystko? Czy mogliśmy zrobić więcej?
9.
To wróci 03:49
Składasz się z uczuć których nie umiesz nazwać Te wszystkie momenty do których wracasz myślami naiwność że to jest takie proste ten uśmiech i słowa, że wszystko będzie dobrze nie wiedzieliśmy że mur który nas chroni kiedyś runie i nie będziemy żyć w świecie który sobie wymyśliliśmy ile to już lat, tyle pięknych chwil, które już zostaną i choć goni czas, który nas pozmieniał chcę mieć świadomość że wciąż myślimy podobnie nigdy nie chciałem stać się kolejnym z nich bezbarwnym elementem bez żadnego wpływu Wszystkie plany i pomysły Które możemy jeszcze zrealizować Nigdy nie jest za późno, by coś zrobić, coś stworzyć czy nie żyjemy po to, by zmieniać ten świat, i zostawić go lepszym? wiem że to jest trudne, ale co nam zostało dorosłość zweryfikowała wszystkie nasze marzenia mimo wszystko wciąż wierzę że odnajdziemy to w sobie
10.
Nikt nie wie 04:55
Chcesz widzieć więcej, lecz nie możesz dostrzec Chociaż iskry, dającej nadzieję Kiedyś będziesz musiał w końcu wyjść Czy odkryją to co skrywasz, i ktoś to zauważy? Tak długo to trwało, tyle mask Zakładanych każdego dnia Tyle pozorów, by tylko nikt nie wiedział Powiedzieli, że to przecież nie ma znaczenia przestań się przejmować, są o wiele ważniejsze sprawy masz wszystko co chcesz, czego Ci brakuje do szczęścia Świetną pracę, miłość żony dzieciaki, dumnie wpatrzone w ojca Mówili, czym się zadręczasz, jesteś chyba nienormalny Problemy? Jakie ty możesz mieć problemy? Przecież wszystko jest w porządku Dobrze zarabiasz, niczego Ci nie brakuje Idź pobiegać, raz dwa Ci przejdzie Ty Chcesz tylko żyć, lecz każdy oddech jest tak ciężki Nikt nie wie, ile bólu nosisz w sercu Każdego dnia, stajesz nad krawędzią, odwracasz się i tam nie ma nikogo x3 Nikt nie wie, ile cierpienia bierzesz na siebie tyle blizn po łzach, spływających z bezsilności tyle myśli pustoszących Twoją głowę I nie widzisz wyjścia, nie widzisz ratunku Nikt nie wie
11.
Ten ogień płonie we mnie i w tobie iskra rozpalona już nigdy nie zgaśnie nawet gdy będziemy stąpać w popiele czerwień zostanie czerwienią ja zostanę sobą, my będziemy jednym walka, o każdą chwilę kiedy każda sekunda ma znaczenie umocnić więź, z pozoru nierozerwalną ale jednak to co powinno dawno umrzeć wypuszcza owoce, i żyje w nas x2 Czy jesteśmy tylko ludźmi bezmyślnie powtarzającymi powstałem by odejść i nic nie znaczyć x2 ten ogień wciąż płonie w moim sercu, w twoim sercu
12.
Odpowiedz na pytanie czy jest jedyna słuszna racja? czy dzisiaj umrze kolejny pracownik fabryki traktowany jak czyjaś własność? a jego dzieci pójdą tą samą drogą? czy nie ma innego wyboru? Miliony pytań bez żadnych odpowiedzi i tak już jest od lat, nic się nie zmienia odpowiedzialność ciąży na każdym z nas bez żadnego wyjątku mam tylko jedno marzenie oddychać powietrzem wolnym od kłamstw samodzielne myślenie podstawą istnienia świadomość bycia ciągle odbierana odejdzie ten, pojawi się następny i nic nie zauważysz, nic nie zauważysz nieważne gdzie teraz jesteś w swoim życiu ucieka nam czas by stanąć naprzeciw każdy mały krok przybliża nas by wyrwać się ze złego snu z całych sił, chcę wyrwać się ze złego snu czy mamy jeszcze czas?

about

credits

released October 15, 2023

license

all rights reserved

tags

about

D.I.Y. Koło Records Kolo, Poland

contact / help

Contact D.I.Y. Koło Records

Streaming and
Download help

Redeem code

Report this album or account

If you like ANSA - II, you may also like: