1. |
Nie Odda
04:19
|
|||
celne uderzenie
raz! dwa! trzy!
wyładować się
nie odda
będzie milczeń
będzie cicho
zamknie się w końcu
boli mnie głowa
wiesz
mam kaca
mam zły dzień
nie chce mi się
zbyt brudno jest
chcę wyjechać
nie mogę nie
będzie milczeć
celne uderzenie
raz! dwa! trzy!
wyrzucam
nie odda
konsumuję
konsumuję wszystko
nawet relacje
i wyrzucam je
bo nie odda
|
||||
2. |
Pogrzeb
04:02
|
|||
dziś odbywa się pogrzeb
wyciągam z szafy mój czarny strój
wychodzę na szary świat
by złożyć w grobie to co mam
moje wizje - to co tkałem w moich snach
moje chęci, moje idee - towarzyszki mego dnia
przykrywam wieko
i upodabniam się
do tysięcy ciał
wtedy gdy nadchodzi moment
by decydować
by określić się
spycham ze swojego ołtarzyka
wszystko to co rozprasza mnie
tak łatwiej, tak szybciej
tak błogo jest
została już jedna droga
jeden zew
jeden sposób
jeden cel
jedna droga
jeden zew
jeden sposób
jeden cel
|
||||
3. |
Ośrodek Decyzyjny
03:05
|
|||
kolorowe obrazki,
strony, kanały
wypełniają mnie
niczym puste naczynie
zachowuję się
ośrodek decyzyjny?
jest już poza mną
tylko histerycznie czekam
na sygnał
taca została przygotowana
wszystko czego potrzebuję
jest na niej
tylko brać
tylko czerpać
by zachłysnąć się
i czekam tylko
gdy nadejdzie czas
gdy wreszcie
nie będzę zmuszony
decydować za siebie
|
||||
4. |
Czas I
02:45
|
|||
czas na nikogo nie czeka
ziarenka spadają
jednostajnie
wskazówki zataczają krąg
wstał następny dzień
właśnie teraz! właśnie tu!
|
||||
5. |
Nadchodzi Dzień
05:28
|
|||
adchodzi dzień
otrząsam się
przez cały czas
mechanicznie strzepuję niewidoczny pył
staram się obmyć
kolejny kurz osiadający na włosach
przeczesuję je
przecieram oczy
ścierając wgryzające się ziarna piasku
łudzę się, że to normalny objaw
stan zmęczenia
to wszystko
wina tego, że gwiazdy nade mną
i nadchodzi dzień
tylko z czasem pamięć
przywołuje kolejny news
który będzie starał się
zwalić z nóg
o tym mordercy
który pociągnął za spust
w moim imieniu
wykonana egzekucja?
z każdym telefonem
z każdym elementem ubrania
z każdym kęsem jedzenia
które przejechało pół świata
oglądam się w lustrze
i strzepuję niewidoczny pył
moje odruchy starają się kolejny raz
uwolnić z poczucia winy
za to że, śmieję się, kocham, jem, ubieram się
pada kolejny strzał
bang, bang
w imię tego świata
który jest po drugiej stronie
już nie żyjesz
w momencie narodzin
więc zapada zmrok
wtedy jesteśmy tylko my
są gwiazdy
i to one świecą i łączą
to co połączone nie powinno być
|
||||
6. |
Czas II
02:21
|
|||
cały czas
dzień w dzień
minuta po minucie
staram się walczyć
nie z tym co narzucone z góry
lecz z uporem, który drzemie we mnie
i naiwnie wierzę przez cały czas
że myślenie przełamie opór
twego i mego serca
|
||||
7. |
Uwolnij Przestrzeń
03:23
|
|||
8. |
Krzyczeć Tak
03:46
|
|||
tak bardzo żyć
bez stóp podkładanych
starających się
zwalić z nóg
tak bardzo krzyczeć
i nie widzieć twarzy
ze wzrokiem
ostrzejszym nad stal
tak bardzo być
bardziej niż dotychczas
i odetchnąć
pełną piersią
tak krzyczeć by się śmiać
tak krzyczeć gdy się bać
tak krzyczeć by żyć
tak krzyczeć i być
|
Streaming and Download help
If you like APORIA - Oddychaj, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp